Pierwsza moja. Pewnie tak jak i inne zalegnie w szafie. Ale jakby kto pytal, to mam pierwsza, wlasnorecznie wyrzezbiona... Jak nabede okulary w pomaranczowych oprawkach (takich jeszcze nie posiadam..), to napewno ja zaloze. Do pary. Chyba..
Sciska wlosy,
czolo chowa.
Chocby najpiekniejsza na swiecie, wciaz przeszkadza, ze jest.
W szarosc dnia sie wtopila, moze zapomne, ze mam ja na glowie...